//= $monet ?>
Blondie po prostu lubi obsługiwać facetów - ma sprawne usta i świeży, rumiany placek. Kto by nie chciał ich skosztować? Aha, i czuje się dobrze, że może zaspokoić ciekawość facetów i dać im to, czego się od niej oczekuje. Mleko skondensowane, którym podziękowali jej chłopcy, jest dla niej jak balsam - zlizuje je z siebie z poczuciem spełnienia. Wygląda na to, że praca w branży usługowej też sprawia jej przyjemność. )))
Blondynka, jak rozumiem, jest pod pełną opieką faceta. Nie widzę więc nic zaskakującego w tym, że spotyka się z nim z pracy w erotycznym stroju i z mokrymi dziurkami. Bardziej interesuje mnie pytanie - i na piecu też, wszystko gotowe, czy tylko jego pierogi przygotowane? Ponieważ jest takim mężczyzną, chce też niechcący zjeść.
Myślałem, że umrze na atak serca.