//= $monet ?>
Mama wygląda o wiele ładniej niż dziewczyna syna. To, w czym jest gorsza, to jędrność jej skóry i cipki, w innych kwestiach jest zupełnie lepsza. Można powiedzieć, że za młodu była łobuzem. Syn też jest przystojny, nie zawahał się nawet przelecieć matki, sprawił jej przyjemność, że tak powiem.
My obserwujemy obrazek odwrotny. To nie pracownica fast-foodu karmi klienta, ale klient karmi pracownicę fast-foodu. Pytanie brzmi: kto ma zdrowsze i bardziej naturalne jedzenie? Widać to po jej twarzy - prosi o więcej!